Do czego służy krętlik? Pytanie to usłyszałem już tyle razy, że wreszcie nadszedł czas aby wyjaśnić zastosowanie tego małego acz niespotykanie pożytecznego dodatku do sprzętu używanego podczas terapii SI. Zwykło się uważać, że krętlik jest wyposażeniem dodatkowym, a więc nie koniecznym do codziennej pracy. Jego rolę upatrywano jedynie w poprawie komfortu pracy. To albo niezrozumienie sensu stosowania krętlika albo niedocenianie korzyści płynących z jego użycia pozwalało na formułowanie takich opinii. Nie jestem w stanie zgodzić się z takim twierdzeniem.
Często zdarza się, że odwiedzając funkcjonujące już gabinety odnajduję tam ciekawe rozwiązania i pomysły związane tak, ze sprzętem do terapii jak i samą organizacją gabinetów. Niektóre z nich prezentuję. O innych tylko opowiadam. Chciał bym prezentować w tym miejscu ciekawe, nieszablonowe rozwiązania dotyczące organizacji gabinetu/sali terapii integracji sensorycznej.
Poniżej prezentuję kilka podstawowych ćwiczeń z zakresu motoryki małej jakie można wykonać przy wykorzystaniu piłeczki żelowej. Nie ma znaczenia czy użyjemy piłki okrągłej czy jajowatej. Powiem więcej można część tych ćwiczeń wykonać za pomocą zwyczajnych piłeczek rehabilitacyjnych.
Włączenie do zajęć terapii integracji sensorycznej nawet tak prostych ćwiczeń usprawniających dłonie jest tak samo oczywiste jak stosowanie innych bardziej zaawansowanych narzędzi i metod. O wadze sprawnych dłoni nie muszę nikogo przekonywać. Na pozór banalne zapinanie guzików, trzymanie kredki czy ołówka jest wstępem do zadań zdecydowanie bardziej wymagających z jakimi spotka się dziecko w przyszłości.
Kompletując sprzęt do terapii jaki będzie użytkowany w naszym gabinecie trzeba zwrócić uwagę na kilka zagadnień. Bez wątpienia pierwszoplanowym zagadnieniem jest kwestia bezpieczeństwa dzieci i terapeutów korzystających ze sprzętu, przyrządów i wszelkiego rodzaju pomocy terapeutycznych. Praktyka wskazuje, że prawidłowo użytkowany sprzęt, bez problemu, może służyć w gabinecie przez kilka lat.
Jakie znaczenie dla terapeuty ma prawidłowa organizacja miejsca pracy nie musimy chyba nikomu tłumaczyć. Odwołując się do własnych obserwacji możemy jednak śmiało napisać, że nie wszyscy przywiązują do tego należytą wagę. Spotkaliśmy gabinet, w którym, aby podwiesić przyrząd trzeba skorzystać z drabiny (!). Choć brzmi to jak ponury żart niestety jest prawdą. Na porządku dziennym jest używanie krzeseł i stołków. Pomijając fakt, że jest to bardzo niewygodne, stanowi zagrożenie dla zdrowia terapeuty. O zdrowym rozsądku i łamaniu elementarnych przepisów BHP już nawet nie wspominamy.